Na sesję narzeczeńską zdecydowaliśmy się z kilku względów. Mimo że byliśmy ze sobą od kilku lat, to nie mieliśmy wcale aż tak wielu wspólnych fotek. Trochę zapozować warto było także z innej przyczyny. Chcieliśmy wykorzystać zdjęcia podczas wesela, a profesjonalna sesja dawała nam możliwość użycia dobrych jakościowo fotografii.
Narzeczeńska sesja będzie piękną pamiątką
Nie żałujemy kilku godzin spędzonych przed obiektywem. Sesja się udała, a fotki bardzo nam się spodobały. Dlaczego warto było zdecydować się na wspólne zdjęcia? Po pierwsze, to pamiątka na całe życie. Z pewnością przed nami jeszcze wiele wspólnych okazji do zrobienia fotografii, ale zawsze miło będzie wracać do chwil z przeszłości. Po drugie, fotki wykorzystaliśmy na zaproszeniach na ślub, które dostali nasi goście. Na szczęście sesję zrobiliśmy na tyle wcześnie, że fotograf zdążył obrobić zdjęcia, a my zdążyliśmy wykorzystać je na zaproszeniach. Kolejna kwestia to samo wesele – z jednej z fotografii przygotowaliśmy spory plakat, na którym podpisy złożyli nasi goście. To dopiero jest pamiątka. Na pewno wielokrotnie będziemy wracać pamięcią do ślubu i wesela, przechodząc obok zawieszonego na ścianie plakatu. I jeszcze jedno. Fotki w ramkach podczas wesela wręczyliśmy naszym rodzicom w ramach podziękowania. Także dla nich to na pewno był piękny podarunek. Sesje narzeczeńskie na Śląsku, a także w innych częściach Polski, wykonuje wielu fotografów. Co ciekawe, u wielu można zakupić pakiet – sesja narzeczeńska plus ślubna.
Sesja narzeczeńska nie tylko sprawiła, że mamy miłą pamiątkę fotograficzną. Dzięki niej bliżej poznaliśmy również fotografa, który później wykonywał dla nas sesję ślubną. Poza tym także pewniej czuliśmy się podczas kolejnej sesji, po ślubie. Również z tego powodu warto było zdecydować się na fotki przed weselem.